Data dodania: 29.01.2021

Aby uniknąć katastrofy klimatycznej wymagane są pewne i natychmiastowe działania. Wierzysz lub nie to, jednak, to się dzieję! I to my, ludzie, musimy zacząć działać, zgodnie z naturą. Zasoby planety drastycznie maleją, a konsumpcyjny styl życia, nie pozwala na ich odtwarzanie. Jedno jest pewne – musimy ograniczyć konsumpcję, emisję gazów cieplarnianych i eksploatację zasobów. Są na to sposoby, chociażby inwestycja w odnawialne, zielone i czyste źródła energii.

Unia Europejska zobowiązała się do wprowadzenia działań na rzecz ochrony środowiska naturalnego i ograniczenia emisji do 2030 roku. Wszystkie kraje należące do UE muszą te zobowiązania zrealizować. Jednak na jej liście znajdują się także kraje z najbardziej „brudną” elektrycznością co niewątpliwie podważa cele klimatyczne Unii Europejskiej.

„Brudna” siódemka Unii Europejskiej

W kolejnej dekadzie odnawialne źródła energii podwoją się, a moc węgla zdecydowanie się zmniejszy. Jednak na liście członkowskich państw UE znajduję się siedem krajów, które spowodują spowolnienie lub nieosiągnięcie celów w zakresie emisji.

Niezależny ośrodek klimatyczny Ember z Wielkiej Brytanii, przeprowadził analizę, w której ujawnia siedem krajów blokujących transformację elektryczną w Europie. Razem, będą odpowiedzialne za 80% emisji z sektora energetycznego UE do 2030 roku. Wiąże się to z ich zależnością od węgla i gazu kopalnego, a także z niewystarczającym wykorzystaniem bezemisyjnej energii elektrycznej. Prognozy na osiągnięcie zalecanej przez Komisję 55% redukcji całkowitej emisji do 2030 r wydaje się być, na ten moment niemożliwa.

Powstał krajowy przegląd planu na rzecz energii i klimatu, dedykowany dla każdego kraju członkowskiego Unii Europejskiej autorstwa Ember, w którym przedstawione zostały prognozy wytwarzania energii elektrycznej do 2030 r przez każde z państw przy założeniu osiągnięcia celu zerowej emisji do 2050 r. Z analizy wynika, że zielona i ekologiczna energia podwoi się w ciągu kolejnych dziesięciu lat. To pozwoli dostarczyć 60% zapotrzebowania na energię elektryczną w Unii Europejskiej w 2030 r. W całej UE 40% energii elektrycznej będzie pochodziło z farm wiatrowych i instalacji fotowoltaicznych. Ponad 60% energii wytwarzać będą kraje słynące z wykorzystania odnawialnych źródeł – Dania, Holandia i Hiszpania.

Z powyższych informacji może się wydawać, że Europa jest na dobrej do osiągnięcia celu – nic bardziej mylnego. Okazuję się, że paliwa kopalne będą nadal stanowić aż 25% energii elektrycznej w UE, a do 2030 r produkcja węgla spadnie tylko o 53%. Porównując dane z rokiem 2018, aż 90% produkcji węgla do 2030 r będzie należała głównie do Polski, ale także Niemiec i Czech. Jeszcze mniejszy postęp nastąpi w przypadku produkcji gazu ziemnego, ponieważ kraje tj jak Włochy, Niemcy i Belgia zapowiadają wzrost roli gazu.

Wiele krajów Unii Europejskiej zdaje sobie sprawę z powagi sytuacji, dlatego ambitnie dążą do inwestycji w czyste, odnawialne i zielone źródła energii. Poddają dekarbonizacji swoje systemy elektroenergetyczne. Jednak istnieje także 7 krajów, blokujący postęp całej Unii Europejskiej. Jeśli ich nastawienie się nie zmieni, osiągnięcie celu jakim jest 55% redukcji emisji będzie niewykonalne.

Do zbudowania gospodarki neutralnej klimatycznie potrzebne są zdecydowane działania nie tylko rządu naszego kraju, ale także nas – obywateli. Wybierając odnawialne źródła energii, wybierasz zdrowie i pewność, że przyszłość następnych pokoleń nie będzie zagrożona.

El-Corte stawia na nowoczesne rozwiązania. W swojej ofercie produktowej posiadamy panele fotowoltaiczne światowej klasy producentów, którzy tak jak my, za swój największy priorytet stawiają dobro swoich klientów.

Skontaktuj się z naszymi opiekunami handlowymi, którzy przygotują ofertę produktową specjalnie dla Ciebie!

Ten serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub odczyt wg ustawień przeglądarki.
zamknij